Sadownicy już tną od stycznia, ogrodnicy mający kilka drzew owocowych powinni też zacząć. Najpierw należy przyciąć jabłonie, potem grusze, cięcie wykonujemy w suchy i ciepły dzień przy temperaturze powyżej 0°C.
Młode drzewa przycinamy tak by uzyskać przejrzysty kształt korony by owoce były dobrze nasłonecznione i pięknie dojrzewały. Tnąc drzewa owocowe formujemy koronę, wycinamy gałęzie chore, krzyżujące się i rosnące do środka korony.
Jeśli mamy kilkuletnie śliwy, jabłonie i grusze3 nie przycinane w młodości, „bo było szkoda”, prześwietlmy je bez żalu, wycinając piłką ze środka stare konary ograniczające dostęp światła do wnętrza korony. Rany po wyciętych kanałach smarujemy pastą ochronną. Takie mocne cięcie raz na kilka lat opóźnia owocowanie i zmniejsza plony, ale owoce są dorodniejsze i smaczniejsze.
Zbliża się wiosna czy myśleliście o posadzeniu nowych odmian drzewek owocowych? Coraz mniej jest odmian z których można zrobić pyszną szarlotkę. Jabłka na babciną szarlotkę muszą być twarde, kwaśne i soczyste. Może więc warto zainwestować w prawdziwą antonówkę, która jest odmianą niewymagającą siedliskowo i odporną na mróz, jest znana pod nazwą Antonówka Zwykła. Początkowo rośnie niezbyt silnie, później ma dużą kulistą koronę. Kwitnie na biało, owocuje obficie co drugi rok na początku września. Owoce jasnozielone w miarę dojrzewania lekko żółkną, naprawdę wyśmienite na szarlotkę.
Pamiętajmy, że drzewa pestkowe (wiśnie, śliwy i czereśnie) lepiej znoszą cięcie wiosną po kwitnieniu albo dopiero po zbiorach np w sierpniu.