Ziemia jest jeszcze nie zamarznięta i na początku listopada możemy sadzić krzewy owocowe z gołym korzeniem, a także w doniczkach: maliny, porzeczki, agrest, borówki i aronie. Termin jesienny jest korzystniejszy od wiosennego ponieważ rośliny są już w stanie spoczynku nie grozi im więc przemarznięcie i przesuszenie. Krzewy porzeczki, borówki i aronii sadzimy w odstępach 1,5m, a maliny 0,5m. Dobrze jest dno dołka wypełnić dobrą mieszanką ziemi ogrodowej z kompostem (dla borówki specjalną kwaśną ziemią) umieścić krzew w dołku, obsypać taką samą ziemią, a na wierzch posypać gorszą ziemią z dołka. Porzeczki i agrest można posadzić o 10cm głębiej niż rosły w szkółce, a borówki o 2-3cm. W przypadku tych roślin głębsze sadzenie sadzenie sprzyja szybszemu rozkrzewianiu. Z zabezpieczeniem mrozowym nowo posadzonych roślin nie warto się spieszyć bo albo nie wymagają go wcale, a w przypadku borówki amerykańskiej ważniejsza jest wilgotność i warto poczekać do pierwszych większych mrozów.