Kortaderia czyli trawa pampasowa, jej ogromne pióropusze robią na wszystkich piorunujące wrażenie. Czy ma szansę przetrwać w naszych ogrodach? W Polsce kortaderia uchodzi za dość trudną w uprawie, znana jest odmiana o jasnych kwiatostanach i odmiana „Rosea” różowa dorastają one do 2m wys. Ogrodnicy polecają w naszych warunkach raczej odmiany niższe do 1m jak „Pumila” i „Evita”.
Kortaderia rośnie w naturze w południowej Brazylii i w Argentynie na terenach zwanych pampasowymi, przez znaczną część roku panuje tam susza. W związku z tym sadzimy ją na słonecznym miejscu, bo tylko w takim może zakwitnąć. Unikamy gleby gliniastej i podmokłej, aby woda nie gromadziła się przy korzeniach usypujemy kopczyk, a pod nim grubą warstwę drenażu. Podlewamy umiarkowanie, natomiast zimą ziemia musi być sucha. Jesienią ścinamy zmrożone liście, przyciętą kępę okrywamy folią, na końcu wszystko opsypujemy korą, torfem lub trocinami. Powodzenia.