„Czasem luty się zlituje, że człek niby wiosnę czuje, ale czasem tak się zżyma, że człek prawie nie wytrzyma.”
Myślę, że to przysłowie jest wciąż aktualne, zima teraz jest różna, dlatego porady sprzed 30lat mogą być aktualne albo nie.
A o czym powinniśmy pamiętać w lutym?
Jeśli przechowujemy cebule, bulwy i kłącza zróbmy ich przegląd. Jeśli jakieś gniją wyrzućmy je bez wahania.
Luty to czas, gdy zaczynamy przesadzać rośliny doniczkowe. Jeśli naczynia są dla nich zbyt małe lub korzenie przerosły doniczki – nowa doniczka powinna być większa tylko o 3-4cm od poprzedniej.
Luty to czas na cięcie winorośli, dla nowych ogrodników – pamiętajcie winorośl owocuje na jednorocznych pędach, wymagają corocznego cięcia przed „płaczem łozy”, czyli zanim ruszą soki. Winiarnie tną je zwykle właśnie w lutym w słoneczne i suche dni.
Dla miłośników kaktusów – kaktusy jeszcze śpią, nie podlewajmy ich bo to im zaszkodzi.