Przyszła wreszcie prawdziwa wiosna ze słońcem, ciepłem, wszystko ożywa, ale niektóre rośliny nie dają żadnego znaku życia. Niektórzy od razu je wykopują i spisują na straty, ale bądźmy ostrożni gdyż wiele gatunków drzew, krzewów i bylin ma późny start wegetacji. Rośliny takie jak perukowiec, hibiskus, katalpa, robinie czy amorfy startują dopiero w maju. Późny rozwój liści i kwiatów jest typowy także dla miłorzębu, glediczji, platana, tamaryszku, budlei, morwy, aktinidii i kokornaku. Wśród bylin trzeba poczekać na hosty, rozwary i wiele traw, miskanty i rozplenice wypuszczają liście dopiero w maju. Warto pamiętać też, że ten sam gatunek może się też wolniej rozwijać posadzony w donicy niż w gruncie. Jeśli nie jesteśmy pewni czy roślina żyje, można ściąć jej pęd i obejrzeć powierzchnię. Martwe i przemarznięte pędy są ściemniałe, brązowo-czarne i z odchodzącą skórką zaś korzenie uszkodzonych bylin zbruniatniałe.