Jesień to dobry czas na sadzenie cebuli dymki jesiennej, dzięki temu już wczesną wiosną dostarczy świeżego szczypiorku.
Uprawa ozima cebuli z dymki ma przewagę nad jej siewem, gdyż ogranicza ryzyko wymarznięcia cebul.
Dymkę zimującą wysadza się do gruntu we wrześniu lub październiku, z przewagą na październik, gdyż cebula powinna zdążyć się ukorzenić, ale nie powinna wyrastać w część nadziemną, dlatego najlepszy termin to październik, przy dobrej pogodzie do połowy listopada.
Pod uprawę dymki zimującej najlepiej wybrać miejsca na których 3-4sezony nie uprawiano warzyw cebulowych , jeśli uprawiamy warzywnik mechanicznie ważne jest odpowiednio wybrane miejsce, żeby na wiosnę nie okazało się, że cebula rośnie na środku warzywnika, w który wjedzie traktor lub glebogryzarka. Cebulki sadzimy tak jak zwykłą wiosenną dymkę, odstępy 5-6cm, a na późniejszy zbiór 8cm, ostępy między rzędami 20-25cm. Zaleca się by drobną dymkę sadzić na głębokość 3cm, a nieco grubszą do 4cm . Generalnie jesienią dymkę sadzimy najgłębiej. Jesienią cała pielęgnacja to odchwaszczanie, ale wiadomo, że na zimę chwasty już tak nie rosną, więc nie ma raczej problemu.
A jak jest z wymarzaniem?
Teoretycznie cebula wymarza przy -15ºC, śnieg oczywiście pomaga jej przetrwać, a jeśli nie ma śniegu warto cebulę przykryć na zimę agrowłókniną.
Z mojego doświadczenia – posadziłam dymkę na koniec października, mrozy do lutego były na poziomie -5ºC – -8ºC, śniegu jak na lekarstwo. Później przyszedł tydzień z temperaturą -15ºC, a także śnieg. Zaraz potem było już ciepło i szczypior pojawił się już na początku marca, był tak okazały, że byłam zaskoczona, dlatego sadzę co roku i każdemu polecam!