Zniszczony trawnik, zrujnowane rabaty, kretowisko tu, kretowisko tam. Księżycowy krajobraz usłany „kraterami”. Kret na dźwięk tego słowa wielu ogrodnikom znacznie podnosi się ciśnienie. Kreta cechuje bardzo szybka przemiana materii, stąd jego wielkie zapotrzebowanie na pokarm. Zjada dziennie tyle ile wynosi waga jego ciała. Krety wykazują też duże przywiązanie do miejsca w którym żyją i mimo wypłaszania lubią wracać. Mimo usypywania szpecących kretowisk, kret jest zwierzęciem pożytecznym, zjadającym ogromne ilości szkodników ziemnych. Warto o tym pamiętać wypraszając go z ogrodu. Zgodnie z prawem ten uciążliwy intruz jest objęty ochroną. Wyjątek stanowią osobniki występujące w zamkniętych ogrodach szkółkarskich i lotniskach, tym samym wolno je tylko z ogrodów wypłaszać i przenosić w inne miejsce. Bez względu gdzie spotkamy intruza nie wolno go zabijać. Wszystkie odstraszacze bazują na wrażliwości kreta na hałas i węch. Urządzenia ultradźwiękowe, płyny zapachowe, karbid to wszystko może zniechęcić kreta.