Byliny nie są wymagającą grupą roślin, jednak latem potrzebują kilku zabiegów pielęgnacyjnych by kwitły dłużej i obficiej. Wokół bylin wyrastających wysoko warto ustawić podpory , latem pod ciężarem kwiatów jeżówki, floksy, ostróżki i naparstnice przeginają się do ziemi, deszcz i wiatr mogą je wtedy łatwo połamać.
Możemy zastosować druciane stelaże różnej wysokości, które kupimy w sklepach ogrodniczych lub konstrukcje z palików obwiązanych sznurkiem. Pojedyncze rośliny , które mają jeden kwiat przywiązujemy do palików wbitych w ziemię. Sprawdzoną metodą na przedłużenie kwitnienia bylin – szczególnie tych tworzących kępy (np. floks) jest obcięcie końcówek pędów, w odstępach 2 tygodniowych usuwanym 25procent pędów z pąkami kwiatowymi, nieprzycięte pędy zakwitną pierwsze, pędy przycięte niedługo po nich w regularnych odstępach.
Rabaty bylinowe możemy po odchwaszczeniu i podlaniu z powodzeniem ściółkować skoszoną trawą z trawnika – spowolni to wyrastanie nowych chwastów oraz przesuszanie gleby.
Na ten tydzień polecamy bylinę nieco zapomnianą choć powracającą do łask w wielu różnych odmianach, bez której dawniej nie istniał żaden ogród, a jest to Płomyk wiechowaty zwany również floksem. Floks musi rosnąć w miejscu słonecznym, ewentualnie półcienistym, mogą być białe, różowe, czerwone bądź fioletowe; nowe odmiany mogą być dwubarwne, rzadziej błękitne i łososiowe. Ścinany powtarza kwitnienie, pięknie wygląda w wazonie i może być ozdobą potraw, gdyż kwiaty są jadalne.